Chociaż para EUR/PLN bardzo lubi poruszać się bocznymi korytarzami, to dość duże w ostatnim czasie rozedrganie sporej części rynku nie pozwala jej utrzymywać ich w dłuższym terminie. Niemniej, pomimo kolejnych prób trwalszego wybicia trendu, kurs euro ostatecznie wracał w koleiny, których wsparcie było w okolicach 4,48 zł, a ograniczania mogliśmy szukać przy 4,50 zł, który to poziom powoli oprócz walorów psychologicznych zaczyna zyskiwać także techniczne. Został on wreszcie pokonany, a zeszłotygodniowe negatywne nastroje (które może ukazywać czerwona linia trendu) na rynkach szybko doprowadziły kurs powyżej 4,52 zł. Wydawało się, że ta wartość może stać się górnym ograniczeniem nowego trendu bocznego, który podobnie jak poprzedni zamykałby się ok. 2-groszowym korytarzem. W trakcie dzisiejszej sesji otrzymaliśmy jednak silny impuls wzrostowy (zaznaczony na pomarańczowo), który wybił to ograniczenie. Jak to bywa z takimi nagłymi ruchami, został on w pewnym momencie zanegowany i nie należy wykluczać, że w ciągu nadchodzących dni kurs euro wróci w stare koleiny. Jeśli ruch na północ będzie kontynuowany, to stoi przed nim otwarta droga w kierunku styczniowych szczytów powyżej 4,55 zł.

Można uznać, że osłabienie złotego na parze z euro i tak pozostaje względnie niewielkie, a wszystko przez fakt, że wspólna waluta również znajduje się na szerokim rynku pod pewną presją, co jest najlepiej dostrzegalne na EUR/USD, gdzie dziś po południu kurs oscyluje przy 1,205 $. Euro niełatwo szukać wsparcia we wciąż mieszanych odczytach makro ze Starego Kontynentu, ale najbardziej ciąży widmo trzeciej fali pandemii, która już zaczyna się przetaczać bądź staje się zauważalna w wielu krajach członkowskich. Jeśli dodamy do tego postępującą względnie wolno, ale co najważniejsze nierówno między państwami, akcję szczepień, to otrzymamy obraz oddalającej się perspektywy zakończenia obostrzeń i powrotu na stabilną ścieżkę wzrostową w UE.
Beyond Technical AnalysisEURkoronawirusplnszczepionkavaccine

他のメディア:

免責事項