Oto bardzo globalna analiza Liska na interwale tygodniowym. Moim zdaniem jeżeli wierzyć globalnym cyklom dla BTC i ETH, które opracowałem w 2019 roku to jeżeli ma pojawić nam się wykładnicza hossa na koniec roku (i zahaczyć o początek następnego) to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo wzrostów Liska do poziomów oznaczonych na wykresie.
Pierwszy sensowny poziom to okolice 7-8$. Moim zdaniem jezeli wsiadłoby się np teraz w Lisa to po osiągnięciu 100% zysku warto pomyśleć o wyciagnięciu wkładu.
Reszta która jest już "darmowymi pieniążkami" niech sobie pracuje dalej ze zleceniami sprzedaży na poziomach 17-18$ lub w bardziej hardcoreowej wersji 27-28& co finalnie oznaczałoby wzrost o ponad 700% od miejsca w którym aktualnie jesteśmy.
----
Oczywiście pamiętajcie, że nie są to porady inwestycyjne. Mówię tylko o moim sposobie handlu. Mam świadomość, że rynek krypto to możliwości zarobienia wielkich pieniędzy ale chciwość i brak umiejętności realizacji zysków nie jedną osobę już wyrzuciło z rynku.
Trzymajcie się i życzę Wam udanego weekendu :) Piąteczek, piątunio :)
PS dla ciekawskich wrzucam moją analizę z marca 2019 w której to po zaksięgowaniu dna na BTC uznałem że do stycznia 2022 możemy mieć wzrosty, a jak wiadomo wzrosty Bitcoina ciągną resztę, więc mam nadzieję, że i tym razem się nie pomylę.