Dokładnie jeżeli ktoś kupował w tych miesiącach na zamknięciach świec T1 jest na "0". A to oznacza że jesteśmy w jednej z kluczowych stref. Kurs pokonał średnią MA200 przed nim MA 100. Mamy nowy najwyższy szczyt w tym roku jednak poziomy z lat poprzednich nie zostały wybite. Jedni twierdza ze to już hossa natomiast dla innych to cały czas trend spadkowy i jeszcze dodatkowo z brakująca ostatnią falą spadkową. Moim skromnym zdaniem zbliżamy się do halvingu i dno mamy już za sobą. Jeżeli nawet będzie jakaś bardzo głęboka korekta a pewnie będzie gdy giełdy w końcu skorygują to ostatniego dna spadki nie osiągną. Oczywiście zakładam że nie będziemy mieli covid bis, wojny atomowej czy jakaś kometa nie uderzy w Ziemię. Obecny trend ma strukturę HL HH. Wskaźniki maja spory zapas na wzrosty. Jednak na RSI pojawiła się dywergencja. Natomiast przecięcie na spadki na MACD zostało zanegowane. Jak widać na wykresie mamy wybicie z trójkąta prostokątnego które jest obecnie testowane. Jest też zapas do poziomu 0.38 fibo /pokrywa się z dołkiem ze stycznia 22/. Co będzie zobaczymy. Moim zdaniem mamy przed sobą wzrosty z korektami a bessę za sobą.
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Jańcio Wodnik