Dino od początku notowań na GPW do dzisiaj wzrosło o blisko 1000%, a licząc z ATH to było to nawet 1200%.
Od ostatniego szczytu na poziomie 476zł kurs spadł o ok. 26% wpadając w strefę wsparcia w zakresie 355-370zł.
Wykres 1. Interwał dzienny
Aktualnie kurs próbuje wrócić w okolice 400zł i jeśli uda się przebić na stałe strefę podaży między 410-430zł to można będzie liczyć na kolejną próbę ataku nowego ATH na 500zł. Jeśli od ostatniego szczytu do dołka poprawczy się Zniesienie Fibonacciego to poziom 50% tego zniesienia był atakowany przez inwestorów pod koniec czerwca.
Wykres 2. Interwał dzienny
Natomiast sam kurs wspiera się na 23,6% Fibonacciego tj. 385zł. Wybicie tego wsparcia od góry potwierdzi, że byki się poddały i wracamy w okolice 355zł dlatego w tym miejscu warto ustawić alert. Kolejny zaś alert warto ustawić przy 404zł i 419zł (Wykres 2.) Patrząc na oscylatory to jesteśmy w fazie wyprzedania rynku i choć ryzyko obsunięcia na wspomniane wyżej wsparcie jest nadal wysokie to jednak warto zauważyć, że warunki mogą sprzyjać do dalszych wzrostów (wysoka inflacja podbijająca ceny, niskie koszty paliwa obniżające koszty funkcjonowania spółki, transfery socjalne).
Wykres 3. Interwał dzienny
Patrząc na średnie EMA widać, że ostatnio kurs próbuje wybić EMA26/50 co dałoby sygnał do testu EMA200 czyli ok. 407zł, a wyjście ponad EMA200 mogłoby dać już silny sygnał kupna dla byków.