Dolar w górę, bo prezes Fed schłodził zakłady na obniżki stóp proc.
Dolar może zakończyć tydzień największym wzrostem od ponad miesiąca, wspierany przez oczekiwania, że Rezerwa Federalna USA dokona mniejszej liczby obniżek stóp procentowych, i pogląd, że polityka prezydenta-elekta Donalda Trumpa może spowodować przyspieszenie inflacji w USA.
W tym tygodniu na rynkach walutowych panowała duża zmienność, a inwestorzy rozważali potencjalnie korzystne dla dolara skutki propozycji Trumpa dotyczących podatków i ceł.
Dolar oscyluje wokół rocznego maksimum w stosunku do koszyka głównych walut na poziomie 106,81 
DXY, zyskując w tym tygodniu prawie 1,8%.
Kluczowym czynnikiem wspierającym dolara było oczekiwanie, że wyższa inflacja za rządów Trumpa sprawi, że Rezerwa Federalna będzie miała mniejszą przestrzeń do obniżania stóp procentowych.
Prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell zasygnalizował taką możliwość w czwartek, powołując się na solidny wzrost gospodarczy i rynek pracy oraz wysoką inflację.
„Obserwujemy, że Rezerwa Federalna zaczyna być nieco ostrożniejsza w obliczu tego, co może nadejść, choć musi opierać się na danych, więc nie może podejmować decyzji dotyczących potencjalnych ruchów Trumpa, dopóki te faktycznie nie nastąpią” – powiedziała Fiona Cincotta, strateg rynkowy w City Index.
„Rynek zaczyna odnosić wrażenie, że w przyszłym roku nie będziemy świadkami tak wielu cięć, jak się spodziewaliśmy” – dodała.
Powell stwierdził, że bank centralny nie musi spieszyć się z obniżaniem stóp procentowych, co skłoniło inwestorów do wycofania się z bardziej agresywnych zakładów na obniżkę stóp procentowych w grudniu i kolejnych miesiącach.
Według narzędzia CME FedWatch prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych w grudniu spadło poniżej 50% z około 82% dzień wcześniej.
W Europie funt nie zareagował zbytnio na dane wskazujące na nieoczekiwane skurczenie się brytyjskiej gospodarki we wrześniu i spowolnienie wzrostu gospodarczego w trzecim kwartale.
PRESJA NA FUNTA
Funt szterling 
GBPUSD był na dobrej drodze do największego tygodniowego spadku od stycznia 2023 roku, tracąc około 2%. Ostatnio spadał o 0,1% do 1,2662 USD.
Wspólna europejska waluta była w tym miesiącu główną ofiarą siły dolara. Euro spadło do najniższego poziomu od ponad roku, ponieważ dealerzy uwzględniają wpływ potencjalnego wprowadzenia przez Trumpa ceł na gospodarkę strefy euro i prawdopodobny większy spadek stóp procentowych w reakcji na tę sytuację.
Wspólna waluta 
EURUSD rosła w piątek o 0,35% do 1,0568 USD, a w skali tygodnia może stracić 1,4%.
W obliczu odbijającego dolara w centrum uwagi znalazł się jen 
USDJPY, gdyż jego kurs ponownie zbliża się do poziomów, które w przeszłości spowodowały interwencję japońskich władz.
Japońska waluta straciła prawie 11% od wrześniowego szczytu i w czasie poprzedniej sesji osłabiła się powyżej poziomu 156 dolarów za dolara po raz pierwszy od lipca.
„Tempo zawsze ma większe znaczenie niż poziom. Biorąc pod uwagę, że jen osłabił się o 11% w stosunku do dolara w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, myślę, że jesteśmy coraz bliżej faktycznej interwencji” – powiedziała Carol Kong, strateg walutowa w Commonwealth Bank of Australia.
Minister finansów Katsunobu Kato powiedział w piątek, że władze podejmą odpowiednie działania w odpowiedzi na nadmierne wahania kursów walut.
Jen był ostatnio słabszy o 0,1% na poziomie 156,39 za dolara, co oznacza tygodniowy spadek o 2,4%.
Juan na rynku krajowym 
USDCNY spadł do 7,2234 za dolara, zmierzając ku siódmemu z rzędu tygodniowemu spadkowi - najdłuższej serii spadków od 2021 roku.
Wśród kryptowalut bitcoin 
BTCUSD spadł poniżej poziomu 90.000 dolarów, gdyż część inwestorów realizowała zyski po jego rekordowym umocnieniu.
Wartość największej kryptowaluty na świecie wzrosła o prawie 30% w ciągu dwóch tygodni, ponieważ panuje przekonanie, że pod rządami Trumpa regulacje w USA staną się bardziej przyjazne, co może zapoczątkować nowy boom dla tej klasy aktywów.