Ropa nadal znajduje się w kanale spadkowym - dwie próby wybicia z niego górą były nieudane. Czy teraz zbliżamy się do testu dolnej bandy w okolicach $63,5 ?
Osobiście uważam, że cena jest za niska - tak “geopolitycznie - gospodarczo” Sytuacja na bliskim wschodzie jest daleka od spokojnej, tarcia USA - Chiny cały czas trwają, wybory w USA i ich konsekwencje są dosyć ryzykowne. A na dodatek sytuacja gospodarcza świat nie jest taka zła - USA jako największa gospodarka ( Chin nie biorę pod uwagę) ma się całkiem nieźle.
Konkludując - myślę, że najbliższy czas to może być dobra okazja na zakup czarnego złota w średnim terminie.