Ostatnio z mojej czarodziejskiej kuli przewidziałem zjazd do 28k. Większość osób, która straciła pieniądze była zapakowana w LONGI. Ja wtedy biłem rekordy jeżeli chodzi o zyski. Odezwała się później chciwość i na ostatniej podbitce straciłem duże pieniądze w SHORCIE oczywiście poprzez dźwignie. Miałem rację lecz co z tego ;) Trzeba wyciągnąć wnioski i się nie podawać. Na ten moment widzę nagłówki o krachu kryptowalut i o tym że umierają. Jest to dla mnie jasny sygnał, aby ładować się i trzymać ręce pod dupą. Panuje na rynku ekstremalny strach i ludzie podejmują nieracjonalne decyzje. Wieloryby przesyłają bitcoiny na dźwignie, więc muszą być pewni o tym, że jest małe ryzyko w LONG'ach. Dodatkowo w odwrocie większość twierdzi że lecimy do 20k$. Trzeba grać przeciwko wszystkim, aby coś ugrać. Jak sami już się zapewne dowiedzieliście są pierwsze przypadki #monkeypox. Na początku jesieni może zostać ogłoszona przez WHO nowa PLANdemia. Porównałem to ze statystykami rozwijania się zakażeń na KOWID. Na ten event zachowałbym ostrożność z pozycjami długimi. Powodzenia.